odwróciłem wzrok na nietoperza
-ponieważ, potrzebuje opieki dorosłego...
-my jesteśmy dorośli, i my się ją opiekujemy-powiedział Mamon
-ale wy... jesteście...
-demonami?-odrzekł Amon
-nietoperzami?-dodał Mamon
-dokładnie!-syknąłem na małe nietoperze-nie martwicie się, będę dobry dla Luny
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz