środa, 27 maja 2015

Od Victor'a cd Lucy/Vasco

-No,spory kawał czasu.. westchnąłem
-Nie zmieniłeś się w ogóle! uśmiechnęła się
-A ty wręcz przeciwnie,wypiękniałaś.. uśmiechnąłem się szeroko
-Ale mi to komplement..nic lepszego nie wymyślisz? przewrócił oczami Vasco
-Kuzynku,czy ktoś ci sie kazał wtrącać w naszą rozmowę? syknąłem
-Wybacz,ale to ty wtrąciłeś się w moją i jej!Byłem pierwszy,ja ją uratowałem przed potworem! warknął
-Na pewno woli spędzać czas w moim towarzystwie.Ty nie umiesz się odnosić z szacunkiem i kulturą do kobiety.A my znamy się dość długo,prawda Lucy? spojrzałem w jej piwne oczy
<Lucy?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz