poniedziałek, 18 maja 2015

Od Erzy cd Cation

-No wiesz,w mojej głowie jest dużo ciekawych pomysłów.. odparłam
-Jakich,na przykład?
-Hm..mogła bym wam pomagać finansowo.Wystarczy że Orion da mi jakąś misję za sporo koron a wtedy podzielę się z tobą..
-Wolałbym sam na to popracować.. burknął
-To idź do normalnej,dobrze płatnej pracy w mieście,chociaż wątpię czy ktoś zatrudnił by wilkołaka..
-To co innego proponujesz?
-Może nasze zwierzaki mogły by się nimi zaopiekować?Albo trzeba wziąć się w garść i poszukać jakiejś dobrej niańki.. zerknęłam na niego
-Myślisz że niańka gdy odkryje że mała jest wampirem to nie zwieje?A zwierzęta?Wątpię czy umiały by ją dobrze popilnować.. westchnął
-To poszukajmy jej w końcu rodziców..
-A jeżeli oni nie żyją?
-Fuck..też racja,szukalibyśmy nadaremną.. warknęłam
-Jestem w kropce.. mruknął smutnie
-W tym najgorszym wypadku..to ja mogła bym się nią tak na serio zaopiekować.. wymamrotałam przez zęby,nie wiedząc co mówię do końca 
-Na prawdę? zerknął na mnie ucieszony
-Nie chcę zawieść przyjaciela..Kiedy mogę pomóc to chcę to zrobić.. wbiłam wzrok w ziemię
<?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz