poniedziałek, 18 maja 2015

od Cationa cd Erza

-właśnie lepiej, jest mała, i niedoświadczona... ale taka mała dziewczynka może się od nas wiele nauczyć-powiedziałem i wziąłem łyk
-co to znaczy od nas? ja do tego ręki nie przyłożę, nie zrobisz ze mnie nianki- odrzekła Erza i wzięła kieliszek wódy
-a czy ja mówię że od ciebie, od całego zakonu... w końcu w podziemiach Zakonu znajduje się mała szkółka dla takich dzieci jak Luna, Orion po to zatrudnił nauczycieli a podobno z Dellberg pochodzą sami najlepsi-odrzekłem i z zachwytu uniosłem uszy
-Cation, zmień się... czuję się nieswojo kiedy gadam do półwilka
Skrzywiłem się i zmieniłem uszy na normalne
-ale ogon zostaje-powiedziałem i pomachałem białym ogonem
-jesteś stuknięty-zachichotała
Naglę Burmistrz miasta w towarzystwie kilku chłopów rozejrzał się i spytał
-gdzież to oni są, ci wybawiciele?
Unieśliśmy ręcę
-widziałem ciało Biesa, macie nagrodę, brawa dla nich-i zaczął klaskać jako pierwszy
-heh musimy częściej wykonywać Questy-wyszczerzyłem się

<?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz