środa, 10 czerwca 2015
Luna CD Cation
Tatuś przyszedł do pokoju bardzo zły i na krzyczał na Lunę .Wtedy Luna wystraszona schowała się pod pierzynę i rozpłakała się. Wiedziała wtedy dlaczego tatuś jest zły ale nie sądziła że będzie teki na nią zły. Odraz u Luna zaczęła go przepraszać .
-przepraszam, cię tato- wyszła z pierzyny cała rozpłakana
-Luna - Uklęknął przed łóżeczkiem--nic się nie stało, ale następnym razem, nie wychodź sama... serce mi pęknie jak stanie ci się krzywda-powiedział i poczochrał mnie po włosach
-Ale ja nie byłam sama ...-wytarła łzy -Nigdy bym sama nie wyszła do lasu gdy niebyło by potrzeby -powiedziałam -Ale gdy dostałam ten list -wzięła go pod poduszki i dałam tacie -Musiałam wiedzieć od kogo to jest- odpowiedziała-Niestety właściciel listu nie przyszedł wiec wróciłam do domu- wytłumaczyłam
(?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz