środa, 3 czerwca 2015

Blond Cd Luna


Szczęśliwy widząc znów Lune uśmiechnąłem się i przywitałem się z nią ,lecz wtedy nie wiedziałem że Luna zareaguje tak emocjonalnie że przybiegnie i wskoczy na mnie, gdy mnie zobaczy .Nieprzygotowany na to straciłem równowagę i spadłem z nią że skały .
-ała … nic ci nie jest Luna ?-zapytałem
-Blood …naprawdę to ty…. jesteś tu…. obok mnie –przytuliła mnie
-tak ...to ja Luna....l- uśmiechnąłem się i poczochrałem ją po głowie -Podrosłaś troszkę i wypiękniałaś do tamtego czasu-odrzekłem
-Nie pleci głupot Blond....-powiedziała śmiejąc się
-Nie kłamię...naprawdę tak jest...-powiedziałem
-Jak tak sądzisz ...to dziękuję -zarumieniła się
Nagle naszej rozmowy przerwał głos wołający Lune.
(Luna? Lub Cation)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz