środa, 3 czerwca 2015
Luna CD Cation
Chciałam żeby tatuś nie dowiedział się że dostałam list miłosny, wiec go schowałam i szybciutko poszłam z nim na śniadanie .Gdy jedliśmy śniadanie tatuś zapytał mnie …
-smakuje ci?
-Tak… jest pychotka- uśmiechnęłam się
Po chwili przyleciały do nas nietoperze które wylądowały na stole i pytając mnie…
-Panienko co pani zrobi z tym listem mi…- powiedziały
-Cicho!- zatkałam im buzie dając im kawałek naleśnika do buzi
-mmm- chciały dokończyć zdanie ale nie mogły
(?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz